Kupiliśmy auto dla mojej żony i planujemy je zarejestrować na dwie osoby (na mnie i na żonę) aby można było skorzystać z moich zniżek przy wykupieniu OC.
I tutaj zaczyna się problem, który właściwie nie wiem jak sformułować... więc może zadam pytania które mnie nurtują:
1) Jeżeli zarejestrujemy auto na dwie osoby, to rozumiem że dzięki temu:
- możemy wykupić ubezpieczenie taniej kupując je na moją osobę (tzn. korzystając z moich zniżek)?
- przy okazji żonie zaczyna się zliczać historia w ubezpieczeniach i naliczają się lata bezwypadkowej jazdy (o ile będzie jeździć bezwypadkowo)
2) Co się dzieje jeżeli żona spowoduje wypadek? Czy w sytuacji jeżeli auto jest zarejestrowane na nas oboje, a ubezpieczenie OC wykupione na mnie, to JA tracę swoje zniżki?
Konrad_wawa, ubezpieczenie będzie na Was oboje Jeżeli spowoduje kolizję/wypadek to lecą Ci zniżki tak jakbyś Ty spowodował, ale wiele TU oferuje coś takiego jak ochrona zniżek. Koszt nie jest duży, a w razie czego Ty nic nie tracisz
Konrad_wawa jeśli żona spowoduje kolizję autem, które jest zarejestrowane na Was oboje... to nie tracisz zniżek pod warunkiem, że żona jest podana jako osoba, która będzie kierowała tym autem minimum okazjonalnie, sporadycznie (kwestia tego jak dane TU określa częstotliwości użytkowania auta przez Twoją lepszą połowę :wink: .
Piszę o tym, bo nie trzeba mieć prawka, żeby być współwłaścicielem - tyle, że jak się orientuje zniżki już wtedy się nie zbierają - od zeszłego roku tak jest z tego co kolega z branży likwidacji szkód komunikacyjnych powiedział.
Z autopsji wiem, że kiedy autem ojca, pierwszym które miało mnie jako współwłaściciela wpisanego, miałem szkodę z AC, ale bez uczestników innych (zero kosztów z OC jako sprawcy) to w 2003r. pewne TU z nazwą na początku i końcu na "A" i "X" w środku, na trzy litery robiło problem ze zniżką na AC dla ojca, bo to ja byłem sprawcą szkody, a nie on jako bezszkodowy kierowca... ale to AC i ta firma krzak moim zdaniem.
Z OC jest ponoć tak, że od zeszłego roku, zniżki / zwyżki idą za autem - taką opcje do wykorzystania mają TU - jak napisał Ci już rafiki... wiem z autopsji, że dwa towarzystwa na pewno te zniżki na auto honorują bankowo...i to od dłuższego okresu czasu niż rok.... na PW mogę Ci dać nazwy...
A teraz ad.1: taniej wyjdzie jeśli auto dla żony będzie miało wbite Ciebie jako właściciela, a małżonkę Twoją jako współwłaściciela... wtedy podstawa polisy jest liczona z uwzględnieniem Twoich zniżek i zsumowana dopiero o zwyżki okazjonalnej :wink: użytkowniczki jaką będzie Konradzie_waważona Twoja.
Jak chcesz Ty lub ktokolwiek kilku porad całkowicie legalnych wykorzystujących przepisy i ulgi handlowe "chowane pod dywan" przez TU na niższe OC to dajcie znać na PW...
Jeśli Ty sprawcą szkody jesteś to zniżki jakie utracisz będą niższe niż w wypadku kiedy sprawcą byłaby Pani BADYL (zakładam, że ma mniejszy staż jako ubezpieczający).
Jeśli szkoda tylko z AC (przecierka, parkingówka) to lepiej zgłoś ją na siebie... mniejsze koszty - tracisz zniżki z AC swoje wyłącznie, ile % to zależy od kosztów jakie poniesione zostaną na likwidacje... jeśli OC i AC będzie używane rób tak samo jeśli jest opcja... zawsze zabiorą mniej zniżek doświadczonemu kierowcy niż dowalą zwyżkę dla świeżego...
Co do tego co policja pisze to się nie przejmuj... masz rzeczoznawcę z TU i wybierasz jakie części mają być użyte... a jak za mała wycena to lecisz z odwołaniem i odszkodowanie gotówkowe w Twoim warsztacie :twisted:
jarezz, jeżeli chodzi o zniżki na AC mamy z żoną po równo czyli maxa. Koledzy na forum polecają bym sprawe załatwił przez ASO, ale z tego co piszesz wynika, że wysokość zabranych zniżek będzie zaloeżało od kosztów naprawy...w ASO wywalą pewnie astronomiczne sumy więc zniżki pójdą w łeb :evil:
z drugiej strony jak mają polecieć zniżki to wolę mieć na to wyjebane i sprawę zostawić w ASO w systemie naprawy bezgotówkowej. Zaraz będę się orientowal w ASO (jeszcze niew iem którym) co i jak, a później zgłaszam szkodę na infolinię TU...
jarezz, jeżeli chodzi o zniżki na AC mamy z żoną po równo czyli maxa. Koledzy na forum polecają bym sprawe załatwił przez ASO, ale z tego co piszesz wynika, że wysokość zabranych zniżek będzie zaloeżało od kosztów naprawy...w ASO wywalą pewnie astronomiczne sumy więc zniżki pójdą w łeb :evil:
z drugiej strony jak mają polecieć zniżki to wolę mieć na to wyjebane i sprawę zostawić w ASO w systemie naprawy bezgotówkowej. Zaraz będę się orientowal w ASO (jeszcze niew iem którym) co i jak, a później zgłaszam szkodę na infolinię TU...
Rzeczoznawca z Twojego TU zaniży wartość szkody jak tylko będzie mógł, znając życie jak pójdziesz do ASO, na tyle, że starczy Ci na zamiennik, a nie ori... zrób odwołanie od pierwszej wyceny powołując się na faktyczne ceny części na rynku (choćby w ASO... czy na Alledrogo) i jak nie podniosą na tyle, że w ich warsztacie dadzą ori części to bierz opcje na faktury i zrób to u znajomych magików.... tak wygląda to przynajmniej w towarzystwach typu DIRECT: AXA, Link4, Proama... znam z autopsji to akurat.
Kwestia utraty zniżek to jeszcze kwestia zapisów w OWU Twojej polisy... może masz akurat sumę taką zapisaną (wystarczającą na nowe lusterko), jako taką, która nie powoduje utraty zniżek... w Linku miałem do 500PLN taką sumkę określoną, jako niepowodującą utraty zniżek z AC
Komentarz